Komentarze: 0
Witam. To moje pierwsze kroki w tego typu działaniach internetowych. Tak mnie coś naszło żeby znaleźć miejsce gdzie mogłabym się podzielić opiniami, spostrzeżeniami, smutkami i radościami. Przecież nikt mnie tu nie zje, prawda?;) Dzisiaj miałam straszny dzień. Jest wtorek, w sobotę mam ślub kochanego braciszka, a do tej pory nie miałam kreacji. Zamówiłam jakiś czas temu sukienkę z jednej ze stron, która tak fantastycznie się reklamuje. Super zdjęcia, super modelki i niedrogie ciuchy. Dostałam to co zamówiłam po 4 dniach roboczych. To co zobaczyłamn przeraziło mnie. Porozrywana na szwach, materiał (całkiem fajny) z jakimiś naznaczeniami, jakby skazy podczas obróbki. Chciałam wymienić, napisałam maila. Zero odzewu. Został tydzień do ślubu. Piszę maila o zwrot - jeden, drugi. Nic. W końcu zdenerwowałam się i dzwonię do nich a oni mówią,że takie sprawy załatwia się tylko mailowo. No szlag może człowieka trafić. Przecież wysłałam 3 maile i do tej pory nie dostałam informacji jak ma wyglądać zwrot!!!!! W tym samym czasie zamówiłam buty (do sukienki). Po tygodniu dzwonię i pytam czemu do tej pory nie dostałam nawet maila o wysyłce towaru? Okazało się,że jakieś obsunięcia czasowe mają i w przeciągu 3 dni powinnam dostać zamówienie. Jeszcze pragną mojej opini o sklepie. Lepiej żebym ich nie "opiniowała";/ W końcu przyszedł mail w sprawie sukienki: informacje jak WYMIENIĆ towar. Przecież ja mam za cztery dni wesele brata to po co mi sukienka po czasie już? Znowu te same pytania, mail za mailem i czas, upływający w nerwach i oczekiwaniu. Buty - no tak, zakupione do sukienki, którą właśnie zwracam. Znalazłam nową - inny kolor, inny krój. A buty granatowe;) Zwrócić czy zostawić? Uparłam się na ten kolor. Po 1,5 tygodnia wreszcie dostałam i co? Zupełnie inaczej wyglądają niż na zdjęciach reklamujących towar sklepu:( Nowa sukienka kupiona 3x drożej niż pierwsza a za poprzednią jeszcze nie dostałam zwrotu pieniędzy. Niedopasowane buty i trzeba kombinować z dodatkami. Najlepiej żeby za dużo nie wydać bo i tak budżet nadszarpnięty przez te zakupy w tym miesiącu. No i oczywiście oczekiwanie jak to wszystko ostatecznie będzie wyglądać? Czy uda się zwrócić sukienkę i odzyskać pieniądze? Czy dopasuję buty do całośći kreacji? Ech...szkoda gadać. Sklepy internetowe - łatwy i tańszy zakup, ale tak naprawdę nie wiemy nigdy co kryje się po drugiej stronie. Pięknie obrobione zdjęcia, nęcące wyprzedaże. Po tym wszystkim taki zawód. W dodatku gdyby to pierwszy raz się zdarzyło. Już na kilka min się wpakowałam jeżeli chodzi o zakupy internetowe dlatego tego nie lubię. Tutaj była inna sytuacja bo nigdzie w sklepach nie było takiej sukienki, jakiej szukałam. Za dużo nerwów mnie to kosztowało. Następne zakupy będą już tylko w sklepach stacjonarnych. Tam mogę przynajmniej przymierzyć i zobaczyć czy odpowiednio produkt leży;) Jestem zniesmaczona funkcjonowaniem niektórych firm reklamujących się w internetach...Zero profesjonalizmu. Niestety my - konsumenci- nie zawsze jesteśmy w stanie się upewnić czy można temu przedsiębiorcy zaufać bez uprzedniego skorzystania z jego ofert. Trzeba czekać na rozwój wydarzeń.